czwartek, 16 sierpnia 2018

I've got N̲O̲ answers.


Tʰᵉ  ᵖᵃˢᵗ  isn't  ʸᵒᵘʳˢ.


Czuła się jak na mocnym rauszu, kiedy z niemałym trudem podnosiła się z ziemi. Nie wiedzieć czemu wygrzebała się z jakiś krzaków, co chwilę rozglądając się na wszystkie strony. Coś było nie tak. Na próżno wytężała wzrok i słuch. Zawiódł ją każdy z tych zmysłów. Mrużyła oczy, które bardzo powoli przyzwyczajały się do jasnego światła. Połamane gałązki i listki wplątały się w jej jasne włosy, a niegdyś biała koszula zabrudziła się od ziemi. Przemokła prawie do suchej nitki, więc najwyraźniej spędziła tutaj jakiś dłuższy czas. Ile dokładnie? Tego już nie była w stanie stwierdzić, zwłaszcza że przed oczami nadal miała kalejdoskop barw. Głowa opadała, zbyt ciężka, przepełniona dziwnymi głosami. Szept. Pisk. Gwizd. Świst. Krzyk. I dosłownie nic nie wskazywało na to, że wkrótce ułożą się one w jakąś sensowną całość. Stworzył się bełkot, który niczego nie wnosił. Bezsensowna gonitwa osobliwych myśli, która przyprawiła ją jedynie o jeszcze większy ból w skroniach. Chwiała się, zataczając się na boki, tak jakby była porządnie pijana. A może naprawdę poszła wczoraj na jakąś mocno zakrapianą imprezę i stąd taki, a nie inny stan? To by nawet mogło pasować... Tylko, o ile łatwo można było wytłumaczyć niecodzienne miejsce noclegu, suchość w gardle, ten niemiłosierny ból głowy i otumanienie, to luki w pamięci już niekoniecznie. Nie pamiętała i nie chodziło już o to, że nie przypominała sobie wczorajszego dnia. Z pamięci zniknęły znacznie ważniejsze informacje, a kobieta nie miała nawet pojęcia o tym, kim do cholery jest. Nie wiedziała, która jest godzina, a tym bardziej jaki dzień tygodnia. Miesiąc, rok... Słoneczna pogoda oraz bezchmurne niebo wskazywało jednak na wiosnę lub wczesne lato, ale był to jej jedyny punkt zaczepienia. Imię, nazwisko, data urodzenia, powiązania, stan cywilny i wszystkie inne podstawowe dane osobowe ulotniły się. Zniknęły bezpowrotnie. Było tak, jakby nigdy nie istniała. 



Tʰᵉ  ᶠᵘᵗᵘʳᵉ  is  ʸᵒᵘʳˢ.


Ryan ❛Red❜ Malarkey. Linnea przenigdy nie pomyślałaby, że można kogokolwiek poznać w tak niecodziennych warunkach; że człowiek, przez którego omal nie trafiła pod koła samochodu, mężczyzna arogancki, uparty i cyniczny, mógłby okazać się wkrótce dla niej kimś więcej. Przy pierwszym spotkaniu jasno określiła sobie tę relację mianem ,,przelotnej znajomości bez jakichkolwiek szans na rozwój". Z początku wiedziona jedynie ciekawością, zaufała plotkom na jego temat. Niewinna transakcja, która miała być pretekstem do jednorazowego spotkania, zaowocowała czymś równie niesamowitym, co nieodwracalnym. Red za sprawą jednej propozycji przewrócił życie bezrobotnej blondynki do góry nogami.Nowy znajomy ubarwił dotychczas bezbarwne dni swoją obecnością, specyficznym poczuciem humoru i zabawnym marudzeniem. Było coś ciekawego w takim usposobieniu, zwłaszcza że Linn po jakimś czasie doszła do wniosku, że sporo z tych złośliwości ją omija. Blondynce dość długo zależało na utrzymaniu typowo profesjonalnej oraz służbowej relacji, lecz mimo to granica między pracownicą a szefem zaczynała się powoli zacierać. Stał się zdecydowanie kimś szczególnym, z kim Nea chciała spędzać czas. Lubiła go.Akceptowała jego dziwactwa, a on nie komentował jej uzależnienia od ciastek. Oczywiście dopóki pilnowała dziennego limitu, a okruszki trafiały na talerzyk, zamiast na podłogę czy biurko. Nie podejrzewała się o zauroczenie, mimo że mężczyźnie niczego nie brakowało. Właściwie czasem przebiegało jej przez myśl, że mogliby wypić kawę i zjeść coś słodkiego razem w kawiarni, a nie przy stoliku w pomieszczeniu socjalnym.




R E D C A R      65596034      W Ą T K I

{ Urlop 06.09-06.10 | Postaram się w miarę możliwości podesłać jakieś odpisy. }


10 komentarzy:

  1. / No jasne, że piszemy dalej! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀𝙼𝚢 𝚆𝚘𝚖𝚊𝚗⠀❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀❤

      Usuń
  3. /Kochana! Mam nadzieję, że nasz wątek nadal aktualny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [ Oczywiście, że tak! Tylko proszę o cierpliwość. 🌺 ]

      Usuń
  4. // Niedługo Ci odpiszę! ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⊰ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀ /♕/ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⊱
    ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ⠀ ᵗʰᵉ ᵐᵒʳᵉ ᶤ ᵏᶰᵒʷ the darker ᶤᵗ ᵍᵉᵗˢ.
    ⠀ ⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀.⠀
    ⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ❴ ᵇ͟ᵃ͟ᶜ͟ᵏ͟ ͟ᵃ͟ᵗ͟ ͟ᵗ͟ʰ͟ᵉ͟ ͟ᵇ͟ᵉ͟ᵍ͟ᶤ͟ᶰ͟ᶰ͟ᶤ͟ᶰ͟ᵍ͟;͟⠀
    ⠀ ⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀T̤h̤e̤ ̤b̤e̤g̤i̤n̤n̤i̤n̤g̤ ̤o̤f̤ ̤t̤h̤e̤ ̤e̤n̤d̤ ̤⠀❵ ⠀

    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ☩⠀Nunc__Sanguineus__03

    OdpowiedzUsuń

  6. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Aᵇᵒᵘᵗ ᵗᶤᵐᵉ ᶠᵒʳ ᵃᶰʸᵒᶰᵉ ᵗᵉˡˡᶤᶰᵍ ʸᵒᵘ
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Oᶠᶠ ⠀ᶠᵒʳ⠀ᵃˡˡ⠀ʸᵒᵘʳ⠀⠀ᵈ ᵉ ᵉ ᵈ ˢ
    ⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈┈
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Neighbourliness_03

    OdpowiedzUsuń
  7. ⠀⠀
    ⠀⠀
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⎛ ⠀
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀https://justpaste.it/DESPERATE__STEP__06
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀━━━ ⠀ⁿº ºⁿᵉ ᵈᵉˢᵉʳᵛᵉˢ ᵗʰᵃᵗ⠀
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀☩
    ⠀⠀⠀⠀⠀
    ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ᶤᶠ ᶤᵗ ᵐᵉᵃᶰˢ ˢᵒᵐᵉᵗʰᶤᶰᵍ
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀ ⠀⠀⠀ ⠀⠀ ⠀⠀⠀⠀ ʸᵒᵘ ᶠᶤᵍʰᵗ ᶠᵒʳ ᶤᵗ

    OdpowiedzUsuń
  8. ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Salvation is found alone
    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀Haunted by its melody...

    ⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀» Nightmares Ahead 06 «

    OdpowiedzUsuń